rodziny królewskie - William i Kate

Kate przyszła na świat 9 stycznia 1982 roku, jako najstarsze dziecko Państwa Middleton.
Wkrótce na świat przyszło jej rodzeństwo, a rodzice założyli rodzinną firmę Party Pieces, na której zbili spory majątek. Choć Kate nie ma arystokratycznych korzeni, (co niegdyś było wymagane od kandydatek na królewskie żony) jest starannie wykształcona, a jej rodzina cieszy się wysokim statusem społecznym. Mała Kate dorastała na południu Anglii w Bucklebury, jednak w latach 1984-1986 rodzina, z racji pracy Państwa Middleton, mieszkała w Jordanii. Po powrocie, aż do 13 roku życia Kate uczęszczała do elitarnej szkoły dla dziewcząt St Andrews. Później krótko była uczennicą Downe House. Ten okres Kate wspomina najgorzej. Nie była akceptowana przez uczniów, często spotykała się z agresją i niechęcią. Ze względu na te przeżycia, rodzice przenieśli córkę do Marlborough College, a obecnie Kate jest bardzo zaangażowana w pracę dla organizacji przeciwdziałającej przemocy w szkole.

Książe William uczęszczający w wieku 9 lat do elitarnej Szkoły Świętego Andrzeja niedaleko Pangbourne, Berks podobnie jak Kate uprawiał hokej na trawie. Gdy w szkole rozeszła się wieść, że książę będzie reprezentował szkolną drużynę "Koltów" podczas hokejowych zawodów, każdy chciał obejrzeć to wydarzenie. Także młoda Kate Middleton.

Uczesnictwo Williama w spotkaniu hokeja spotkało się z wielkim zainteresowaniem i na tradycyjnej pomeczowej herbacie każdy chciał uścicnąć jego dłoń, bądź zamienić kilka zdań z przyszłym królem. Niestety dla Middleton konkurencja była spora i nie udało się jej zaskarbić uwagi młodego księcia.

- Pamiętam ten mecz bo chyba nigdy spotkanie Koltów nie cieszyło się takim zainteresowaniem. To było prawdziwe wariactwo. Kate będąca pod wielkim wrażeniem Księcia trzymała nawet jego zdjęcie w pokoju, twierdząc jeśli nie poślubi jego, nie poślubi nikogo - wspomina dziennikowi Daily Telegraph jeden z uczniów szkoły.
Jak widać marzenia przyszłej wybranki spełniły się, ale na kontakt z księciem Williamem musiała czekać kolejne 10 lat do 2001 roku, kiedy to drogi królewskiej pary spotkały się na Uniwersytecie.

Wybrali ten sam kierunek - historię sztuki i mieszkali w tym samym domu w kampusie. Przeznaczenie?

W 2001 roku, 19- letnia Kate podjęła studia na St Andrews University na kierunku Historia Sztuki. Wtedy właśnie po raz pierwszy zetknęła się z przyszłym królem Anglii. Uczęszczali razem na zajęcia, Kate często pożyczała Williamowi swoje notatki i para zaprzyjaźniła się. Kate od początku traktowała księcia tak, jak zwyczajnych kolegów, co imponowało znajomym i samemu Williamowi. Długo jednak pozostawali tylko przyjaciółmi, aż pewnego dnia, na pokazie mody zorganizowanym przez uczelnię w pięciogwiazdkowym hotelu Bay w St. Andrews, Kate go oczarowała.

Ponoć na widok panny Middleton miał powiedzieć: "Wow! Kate naprawdę nieźle wygląda!". A to za sprawą czarnej, przezroczystej tuniki, którą Kate prezentowała na wybiegu. Na przyjęciu po pokazie William długo zabawiał koleżankę rozmową i próbował pierwszy raz pocałować. Zresztą wtedy Go odrąciła będąc w długoletnim związku, jednak niedługo potem zerwała ze swoim chłopakiem i zaczął się tzw. bajkowy romans.
Jak wspomina sam Książę, Kate go oczarowała i spojrzał na przyszłą narzeczoną innym okiem. Zaczęli się spotykać. Kate skończyła studia z wyróżnieniem, zdobywając również wiele tytułów sportowych.

– William kocha Kate, ale również bardzo lubi rodzinę Middletonów, z którą spędza mnóstwo czasu – mówi jeden z książęcych przyjaciół. Zżyci Middletonowie reprezentują „zwykłe, rodzinne szczęście, którego William chciałby zaznać”. Być może tego potrzebuje rodzina królewska, aby odzyskać popularność po latach sensacji wokół burzliwego małżeństwa księżnej Diany i księcia Karola, rodziców Williama.

Na drugim roku studiów Kate i William wynajęli mieszkanie razem z dwojgiem przyjaciół. Rok później zamieszkali już tylko we dwoje w domu wynajmowanym od dalekiego kuzyna księcia, co pozwoliło zachować ten związek w dyskrecji. Aż do czasu, gdy "The Sun" opublikował zdjęcie pary ze wspólnego pobytu na nartach. William oficjalnie przyznał, że "łączy go z panną Middleton bliższa znajomość".

W 2007 roku Kate i William oficjalnie się rozstali. William zwierzał się kolegom, że "przy Kate cierpi na uczuciową klaustrofobię". Leczył się z niej w Grecji na jachcie pełnym długonogich blondynek. Spekulowano wówczas na temat frustracji Kate, że związek nie wchodzi na poważniejsze tory i zniecierpliwiona zdecydowała się na rozstanie. Za inną przyczynę tej przerwy podaje się powód, jakoby Elżbieta II była przeciwna potencjalnym zaręczynom.

Po pewnym czasie zaczęły pojawiać się plotki o zejściu się pary. Tym razem zakochani zamieszkali w apartamencie w Chelsa, który za blisko osiem tysięcy funtów kupli rodzice panny Middleton. Kate i William wielokrotnie pojawiali się razem na mniej lub bardziej oficjalnych uroczystościach. Spotkania zdarzały się coraz częściej, aż w końcu paparazzi przyłapali parę na pocałunku. Plotki na temat ewentualnej żony dla brytyjskiego następcy tronu niestety nie ucichły. Kiedy Kate zrezygnowała z pracy i wyjechała z Williamem na wakacje na wyspy Karaibskie – oczywiście za pieniądze podatników – po raz kolejny rozpoczęły się dyskusje, czy jest to odpowiednia partia dla dziedzica tronu. Jednak na szczęście tym razem już nic nie mogło zakłócić sielanki.
16 listopada 2010 roku oficjalnie ogłoszone zostały zaręczyny Williama i Kate – po ośmiu latach związku.Przyszły brytyjski król zdradził też, że nosił się zamiarem oświadczyn prawie rok. – Chciałem być na sto procent pewien - mówi. W końcu w 2010 roku na wakacjach w Kenii książę William postanowił się oświadczyć.

Minęło już 11 lat od momentu gdy Kate mając 19 lat, jesienią 2001 roku, czerwona ze wstydu, uciekła po spotkaniu ze studentem, który przedstawił się jako William Wales (William Windsor jest księciem Walii). Obydwoje rozpoczynali wówczas studia na Uniwersytecie St Andrews w Szkocji. Zaprzyjaźnili się, ale dopiero osiem miesięcy później książę uznał, że słodką dziewczyną, która pożycza mu notatki z wykładów, warto się zainteresować. A olśnienia doznał podczas pokazów mody na uniwersytecie. Wspólne imprezy do białego rana, wyjazdy na narty oraz wakacje na jachcie dodatkowo umocniły łączące ich uczucie. Osiem lat minęło jak jedna chwila i dwa miesiące przed 29. urodzinami wiotka, uśmiechnięta Kate w szafirowej sukience wyszła razem z Williamem przed pałac św. Jakuba, aby w blasku fleszów ogłosić światu zaręczyny. I zaprezentować bezcenny pierścionek, który należał do ukochanej matki Williama.

W ciągu tych ośmiu lat spokojna, wysportowana szatynka, która już w szkole była znana nie tylko z rekordowych skoków wzwyż, lecz także z nieustępliwego charakteru, zyskała upokarzający przydomek Waity Katy (Kaśka Czekaśka). Brak zaręczynowego pierścionka na palcu Kate stał się tematem narodowych żartów. Mówiono o niej nawet, że jest nudna i nieciekawa. Jednak, jak podkreśla przyjaciel pary, Kate nie chciała się nigdzie zatrudnić, aby nie zarzucano jej, że dostała etat jako książęca narzeczona. – Kate jest inteligentna, uzdolniona artystycznie i pracowita – mówi przyjaciel pary, a dobre stopnie tylko potwierdzają tę opinię. Kate dostała najwyższą ocenę z matematyki na maturze, a pracę magisterską pisała o interpretacji motywu dzieciństwa w fotografiach Lewisa Carrolla, autora m.in. „Alicji w krainie czarów” – mroczny temat o ogromnym ładunku seksualnym. – Gdyby nie spotkała Williama, czekałaby ją kariera, ale kieruje nią rozpaczliwe dążenie, aby nie zrobić nic, co stawiałoby go w trudnej sytuacji – twierdzi przyjaciel.

Szczęście Williama

Kate przeżyła kilka niezwykłych lat, które odmieniły jej życie. Nowoczesna młoda kobieta, podobnie jak księżna Diana znana z dobrego serca i talentu do tańca, która nosi sukienki z Topshopu za kilkadziesiąt funtów, znalazła się na castingu do jednej z głównych ról w instytucji, w której ubrania zmienia się pięć razy dziennie i obowiązują zasady z czasów panującej w XIX w. królowej Wiktorii. – Windsorowie to niezwykle dziwaczna rodzina – podkreśla Jennie Bond, wieloletnia dworska korespondentka BBC.