Przyjęcie weselne uświetnił ogromny tort. Ośmiopiętrowe cukiernicze dzieło sztuki. 300 gości przybyło do Pałacu Buckingham, z czego 100 osób zaproszonych przez rodzinę panny młodej. Gospodarzem był ojciec Williama, książę Karol. Mowę wygłosił książę Harry, nadworny dowcipniś. Wspomniał, że Kate ma zabójcze nogi i kocha ją jak siostrę.
Księżna Catherine, zachwycała kolejną suknią - prostą kreacją zaprojektowaną, podobnie jak suknia ślubna, przez Sarę Burton. Suknia uszyta została z satyny. W talii Kate miała wysadzany diamentami pasek. Na ramiona zarzuciła bolerko z angory.
Camilla Parker-Bowles, żona księcia Karola, przebrała się natomiast w niebieską długą suknię od Anny Valentine (na ślubie wystąpiła w kostiumie). Siostra panny młodej - Pippa, wystąpiła w długiej szmaragdowej sukni, a matka - w czarnej kreacji.
Przyjęcie rozpoczęło około 7.30 wieczorem. Tańce i zabawa w największej sali balowej pałacu trwały całą noc. Po nocy poślubnej, około południa, nowożeńcy odlecieli z Pałacu helikopterem. |